Nowal - forum mikronacji - wirtualnego państwa

[karol]

Chyba wszystkim!

[Edward Teague]

Jesteś przekonany, że nie ma z tego żadnych konsekwencji?

[karol]

Przekonany? Pewny raczej.

[Edward Teague]

Ale tak Krzysztof poleciał przecież.

[karol]

I to on wywołał całą burdę

[Edward Teague]

Tylko on? nie, no chyba nie sam?

[karol]

Wszystko na to wskazuje Edwardzie.

[Edward Teague]

No to powinna być jazda!

[karol]

W tematowym Dreamlandzie snute są ciekawe rozważania od ... Sarmacji

[Edward Teague]

Zauważyłem sportowców scholandzkich biorących udział w zawodach! Czyli Scholandia dała się skonsumować, ale wciąż ktoś tam czuje się Scholandczykiem! Brawa!

[karol]

No brawa, brawa!

[Edward Teague]

Jak widzę, w humorku numer 39 to odniesienie zrobiłeś do Scholopolis, a i dzięki za umieszczenie mojego żartu Myslałem, ze już zapomniałeś.

[karol]

Nie, no coś dobrego, to i jest!

[Edward Teague]

Zauważ karolu, że tam Aleksander wprost zadał pytanie twojemu faworytowi o to, czyim klonem wandejskim jest! Wiem, wiem, lubisz Wandów i zawsze ich wyczuwasz.

[karol]

A jakieś to ma znaczenie? Działą i tworzy, więc jest ok!

[Edward Teague]

I to jest racja. Powinno się ułatwiać takim robotę.

[karol]

No i jest premierem Dreamlandu Interesująca sytuacja!

[Edward Teague]

To dobrze! Jakiś powiew świeżości dostali wreszcie!

[karol]

No właśnie, i oby działał jak najdłużej!

[Edward Teague]

Antoni Moskwicz, chwaliłeś go swego czasu, jaki on jest ten ich MSZ?

[karol]

Mikronauta z pomysłami, to bardzo ważne i decydujące.

[Edward Teague]

No faktycznie, poczytałem na forum dreamu, to on jednak coś tam preezentuje!

[karol]

Lot samolotu z ujęciem Scholopolis, jako przystanku, piękne!

[Edward Teague]

Tam rodzi się dyskusja, nawet dość ciekawa. Evilstone przy okazji dostało przyłożenie Standardy, tego faktycznie nie przestrzegało, bo ich nie było.

[karol]

Odnotowałem powrót z v-emerytury Dmowskiego

[Edward Teague]

A widziałeś propozycję Macieja II za tego nieudanego premiera? Czy czasami Bombina nie ma racji, pisząc o destrukcji ze strony sarmackiej, bo tam obserwowalne są pokusy do tego!?

[karol]

Nic nie można wykluczyć, ale król wyraźnie zaopiniował, nie ulegać pesymizmowi! Skąd ja to znam, chyba od nas

[Edward Teague]

Chyba nie, to taka uniwersalna recepta od zawsze.

[karol]

Uniwersalna, no tak, zawsze kogoś czepiać się Uniwersalne.

[Edward Teague]

Doceniasz sarmatów nawet tam, gdzie ich nie ma. Nic wspólnego z Dreamlandem i Scholandią już chyba nie mają.