Nowal - forum mikronacji - wirtualnego państwa

Kr!s

Pierwszy raz w zyciu Nowalskim wybory wygrała partia NPN - Nowalska Partia Narodowa. Jej przewodniczący Kris Chest został wyznaczony na premiera. Niestety niektórzy sie z ta decyzja nie zgadzają. Mowia ze Kris Chest nie jest zbyt kompetentny na to stanowisko, lecz to nie prawda. Wiekszosc Nowalczykow zgadza sie z ta decyzja i popiera ta wlasnie kandydature na premiera Krolestwa Nowalu. Kris Chest powiedzial ze zrobi wszystko aby w Nowalu bylo jak najlepiej, a zacznie od nowego lepszego rzadu. Mamy nadzieje ze nastempny rzad bedzie lepszy od poprzedniego. Poniewaz polowa poprzedniego rzadu wogule nie udzielala sie na forum i nic nie robila w jego interesie a rzad jest do tego aby dbac o dobro mikronacji.

- Kandydaci - partia - procent
- Kris Chest - NPN - 2 - 25%
- Barry Drewmoore - NPP - 3 - 37,5%
- Jimmy Emotikon - NPN - 2 - 25%
- Karol Keane - NPN - 1 - 12,5%
- Harry Potter - NPON - 0 - 0%

- NPN - 62,5%
- NPN - 37,5%
- NPON - 0%

Jak widac partia NPN powalila wszystkich na kolana. Oczywiscie pisze to jako gazeta a nie jako Kris Chest.

Redaktor Kris Chest

Vyatscheslav Yevseeyev · Wysłany: Śro 20:08, 07 Mar 2007 Temat postu:

...nie będzie niczego Razz

po to są po to oni są po to są oni Razz

karol · Wysłany: Śro 20:15, 07 Mar 2007 Temat postu:

Marcin von Hustle · Wysłany: Śro 20:18, 07 Mar 2007 Temat postu:

Parafraza słów Krzysztofa Kononowicza, Karolu, muszę przyznać, że nawet dobrze dobrana Smile

karol · Wysłany: Śro 21:04, 07 Mar 2007 Temat postu:

ach, to ten białostocki żulik. No to poziom dyskusji faktycznie dosięgł dna i to niekoniecznie posła z bialo-czerwoym krawatem.

Orzech · Wysłany: Śro 23:49, 07 Mar 2007 Temat postu:

:/

Tu Pan, panie Karolu przesadził:/
Cóż Kononowicz i moze był śmieszny, ale mi jest go troszkę żal:/

Widać, że oddany swojemu miastu i szczery. To już nie jego wina, że nie ubrali go w garnitur i nie dali standardowej mowy przedwyborczej...

dlaczego żulik?

Co do wyborow:>
NPN powaliła?:>
Jeden poseł dostał więcej glosow niż każdy z NPN z osobna:D
Więc powalenie to też przesada:)

karol · Wysłany: Czw 15:50, 08 Mar 2007 Temat postu:

Właśnie, żulik który żeruje na żalu

Orzech · Wysłany: Czw 22:53, 08 Mar 2007 Temat postu:

przecież on nawet nie jest żulem:> ( Jeśli oboje mamy na myśli słownikowe określenie )

Nachrow_Cypulski · Wysłany: Czw 22:57, 08 Mar 2007 Temat postu:

Konon, jak go lubię nazywać, jest poprosu człowiekiem "ze wsi", i mówi to co myśli, Chociaż nie najlepiej mu to wychodzi .

Simon McMelkor · Wysłany: Pią 17:33, 09 Mar 2007 Temat postu:

karol · Wysłany: Pią 18:44, 09 Mar 2007 Temat postu:

Orzech · Wysłany: Pią 20:12, 09 Mar 2007 Temat postu:

Ech no wlasnie, trudno, żeby kazdy operowal gwarami:>
Jesli bez zadnego podpisu Panie karolu pisze pan żul to pierwsze skojarzenie wiąże się trunkami;)

karol · Wysłany: Pią 21:33, 09 Mar 2007 Temat postu:

żul, hmm, kto wie czy te określenie nie byłoby stosowne dla pewnych środowisk robiących sobie z niego dworską rozrywkę?