Juan Samir
obywatel, NWL23SE, konkwistador,admirał
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Santiago de Metropolis
|
Wysłany: Nie 2:05, 28 Gru 2008 Temat postu: "świata zapomnianego stare dzieje" |
|
|
W owym czasie, gdy świat miał dopiero kilkadziesiąt lat, pierwsi Istowie wybrali sobie siedzibę do zarządzania ogrodem. Przybyli oni na wzniesienia rozłożone wśród łąk i lasów, gdzie strumienie gdzieniegdzie przecinały zielone dywany. Na 3 wzgórzach ustawili oni wierze z pali drewnianych, które wysokości 4 rosłych mężczyzn były. Zaś nad potokiem, u stóp 4 wzgórza, przeprawę zbudowali. Ogrodzili to wszystko palisadą gęstą. Cała budowa 3 dni trwała. Tak więc spali w tym czasie w namiotach kobiety i mężczyźni, budując swe schronienie.
Gdy już obwarowania postawiono, vetowie postanowili centralny plac zgromadzeń wyznaczyć, by tam toczyć wszelkie życie osady. Plac ten uporządkowali i lekki dół na jego środku stworzyli. Szybko zebrano chrustu i drzewca na ognisko wieczorne, by z duchami pierwszymi się skontaktować i ogłosić swe poczynania. Nie chcieli Oni wbrew swym stworzycielom postępować, więc o zgodę na wszystko prosili. Przy ogniu się z nim spotykali, bo w bezpieczeństwie od bestii mrocznych być chcieli. Przy świetle księżyca, by dać schronienie swym twórcom. Dla nich specjalnie, w 4 rogach placu pale wbili, by każdy z góry mógł patrzeć na osadę. wokół placu swe domy wznosili.
Tak więc, pierwsze skupisko ludzkie na wyspie powstało. Osada ta rozwijała się w palisady obrębie. Wznoszono domy, a po czasie pewnym spichlerz wybudowano. Gromadzono tam w chłodzie wszystko to, co dłużej niż dzień przydatne do spożycia było. Przechowywano tam również drzewo do ognia na spotkanie z duchami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|